Wrażenia?- pozytywne
Spodziewałam się słabszego filmu, a okazał się całkiem, całkiem
Ciekawa fabuła,chociaż mało prawdopodobna, ale sceny końcowe fajnie zrobione, a przede wszystkim trik z Akshayem i Tanią (Ci, co oglądali, wiedzą, o co chodzi)-bardzo pomysłowy i powiem szczerze, że zrobiło mi się tak samo gorąco, jak Hrithikowi w tym momencie
Była jeszcze jedna scena, którą reżyser wykorzystał z innego filmu....zapomniałam tytułu, ale chyba "miłosna samba"... chodzi, o to, kiedy na balu 'zapoznawczym' dla Eshy rozpięła się w tańcu sukienka, a Hrithik ją wspaniałomyślnie złapał i zapiął delikatnie zamek

Ogólnie, pobiłabym faceta, gdyby kazał mi iść gdzieś w takiej krótkiej sukience...ale to już moja mała awersja do tego typu strojów Co innego, gdybym ja sama taką kupila, ale tylko dla oczu mojego kochanego, a nie połowy miasta... nie mogłabym się zrelaksować...o tańcu już nie wspomnę

Polecam film, jutro może coś dopiszę, bo dziś idę spać

O matko...kolacja-full niewypał, jeśli chodzi o pierwszą randkę
Śmiałam siię z Akshaya, bo jak kelnerzy znosili coraz to nowe danie, to zastanawiałam się, kiedy stołu zabraknie

Szampan? Nie znam chyba odpowiedniego słowa, na zachowanie Hrithika w tej scenie..., bo to było urocze z jego strony. Szkoda, że takich facetó spotykam tylko w filmach
Wywiadu nie oglądałam jeszcze, ale mam w planach
Już od dawna wiem, że Hrithik ma wspaniały głos i niski przede wszystkim - a bardzo lubię dźwięczne, niskie, męskie głosy.
Misiu, zaraz stworzysz sobie listę moich fetyszy
Bo już wspominałam o ładnie zbudowanych plecach, koszulach, dłuższych włosach, a teraz głos dorzucam hehe

Ogólnie, Hrithik zagrał bardzo dobrze w tym filmie. Nie wiem, czemu miałam wrażenie przed obejrzeniem, ze to będzie niewypał. sama się sobie dziwie i zastanawiam, skąd mi się to wzięło

Misiu, dziękuję Ci, bo tylko dzięki Tobie obejrzałam ten film :kiss:

O,j bardzo wielka przyjemność mi sprawiłaś!
Nie raz obejrzę ten film, w celach poprawienia humoru z nadmiaru zajęć na uczelni
Ja mam podobno ładne włosy, ale wredne, bo nie chcą się układać

Zaczynam się trochę bać, ale czort, jak sobie nie poradzę, to zrezygnuję. Zdrowie jest dla mnie ważniejsze (trochę za późno się o tym przekonałam)
Sposób z wodą-bardzo ciekawy ^^
A, co do japońskich filmów, jak mi zostanie trochę miejsca, to Ci wyślę też "Okuribito"-bardzo fajny film i poruszający.
A ja, jak będę za dużo bollywoodów oglądać, to coś czuję, że Marta powiesi mnie albo udusi gołymi rękami