Jestem bardzo ciekawa muzyki do "Kites" Po fragmencie, który można usłyszeć w trailerze a także włączając stronę tego filmu (www.kites-thefilm.com) uważam, że muzyka brzmi naprawdę genialnie - przynajmniej we wspomnianym fragmencie. Rajesh Roshan, wujek Hrithika komponuje naprawdę bardzo dobrą muzykę i myślę, że tak samo dobrze się postarał teraz. Poza tym, sam Hrithik czuwał nad doborem ścieżki dźwiękowej, więc efekt powinien być bardzo dobry

No a co do zakupu praw do muzyki z "Kites" - nie dziwię się, że T-Series zakupiło te prawa. Wiedzą, że film jest bardzo oczekiwany i tym samym na pewno liczą na ogromne zyski, jakie przyniesie im muzyka z "Kites"

Na temat współpracy Hrithika i Jego wujka Rajesha Roshana nad soundtrackiem do "Kites" można przeczytać tutaj.

Jutrzenka

Wiedzą, na czym zarobią ^^
Rajesh jest bardzo zdolnym muzykiem i potrafi zaczarować niektórymi utworami
Łączy tradycyjne dźwieki, chrakterystyczne dla Bollywood i zachodnie nuty, co ja bardzo lubię

Fajnie, fajnie ale... kupiłam ostatnio oryginalne wydanie ,, Krrish" z tej właśnie firmy i bardzo się rozczarowałam. Jakość jest delikatnie mówiąc taka sobie. Może na rynek indyjski wypuszczają gorsze płyty? Tak czy siak moja opinia o tej firmie jest na razie bardzo zła. Jeśli muzykę wydają tak jak filmy to szkoda talentu obu Roshanów:)) Co do oczekiwania to powoli zaczynam się do ,, Kites" zniechęcać. Miała być premiera w pażdzierniku potem grudzień 2009. Na świeci i w samych Indiach produkuje się setki filmów i myślę, że to odkładanie premiery wcale tej produkcji nie służy. Mimo, że uwielbiam Hrithika może mi się znudzić czekanie . Ale ja jestem tylko jedna a widzów miliony więc zarobią tak czy siak:))

Ja nie martwię się o fabułę bo pewnie film będzie ciekawy ale strona techniczna z firmy T - series jeśli będzie taka jak w ,, Krrish" to koszmar !!!  Może mi się tylko taki badziew trafił? Chociaż już wiele razy kupowałam filmy Hrithika wydane za granicą - i wszystkie były ok. Raz tylko wpieniła mnie reklama ryżu:) ale potem nawet ją polubiłam. Chyba była przed ,, Na Tum Jaano NA Hum" więc teraz ty będziesz mogła się nią cieszyć:) Zobaczymy. W każdym razie czy mnie zlinczują czy nie mnie czekanie znudziło. Zwiastun filmu tak sobie mnie zachęca. Z okna z panną to już w ,, Desperado" wypadał Banderas a pościgi aut to już w filmach amerykańskich do znudzenia oglądałam ale...liczę na taneczne popisy Hrithika więc pewnie jak już będzie dostępny to kupię i obejrzę. Zresztą cokolwiek będzie w tym filmie nic nie pokona ,, Paheli" - ,, Sekret". Poszłam na to podczas ,, Biletu do Bollywood" do kina i myślałam, że umrę z nudów. Obsada super ale film mnie wykończył. Większej bzdury od lat nie widziałam mimo, że bajki lubię i oglądam bardzo różne filmy.