Kochani, w tym nowym okrągłym roczku życzę Wam wiary we własne siły,
spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń,
miłości i zrozumienia na każdym kroku,
więcej Hrithika i Bolly,
uczącym się samych pomyślnych i wysokich ocen,
a pracującym wytrwałości w wykonywanym zawodzie .

He, he zawsze musi być ten pierwszy raz . Choć muszę przyznać, urwanie filmu nie jest niczym przyjemnym. Chwila przyjemności w tym wypadku jest bardzo kosztowna. Ze swojego doświadczenia zalecam wypicie rozpuszczanego magnezu, mnie zawsze pomaga . Happy New Year raz jeszcze!

Aniu nie wiesz że ciekawość to pierwszy stopień do piekła . Oczywiście nie napiszę kiedy miała miejsce ta "wzniosła chwila", zdradzę tylko że parę lat temu . Magnez w 100% złagodził sztorm w mojej głowie . A okazja była bardzo poważna, zawsze możesz próbować zgadnąć .

He, he niestety pudło . Pewnie z czasem się wydam, zresztą jak zwykle. Od dawna wiem, że mam za długi jęzor. Ciekawa wersja, ja mam jeszcze inną. Kiedy zapytałem swojego profesora od prawa karnego czego możemy się spodziewać na egzaminie, on krótko mi stwierdził, że "Niewiedza jest błogosławieństwem" . I kurde miał rację . Kiedy opublikował swoje wymagania odnośnie egzaminu poczułem się jak Alicja w krainie czarów - malutki .

ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM MILOŚCI SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA WASZYCH MARZEŃ W NOWYM 2010 ROKU I ABY BYŁ JESZCZE LEPSZY JAK ROK UBIEGŁY