36-letni Hrithik "Greckim bogiem" Bollywood

Grecki bóg, elektryzujący prefekcjonistą – to określenia jakimi ludzie opisują Hrithika Roshana, aktora obecnego przez to dziesięciolecie w przemyśle i obchodzącego w niedzielę 36 urodziny.

Stał się gwiazdą dzięki „Kaho Na Pyaar Hai” ale Jego kariera przeszła różne koleje. „Fiza” Khalida Mohammeda nie powtórzyła Jego debiutanckiego sukcesu. Niepowodzeniami okazały się także: „Yaadein” Subhasha Ghana, „Mujhse Dosti Karoge!” Yash Raj Films, „Na Tum Jaano na Hum” Arjuna Sabloka i „Aap Mujhe Achche Lagne Lage” Vikrama Bhatta.

Powrócił z wielkim hitem – „Koi… Mil Gaya” w 2003 r. gdzie zagrał umysłowo upośledzonego młodego człowieka. To był największy przebój roku, który zapewnił Mu wiele nagród.

“Hrithik Roshan dominował show, w którym się pojawiał emocjonującymi występami. Rola umysłowo upośledzonej osoby nie była łatwa, ale On czuł się w niej jak ryba w wodzie. Przebył przysłowiową drogę „od zera do bohatera”. Jako aktor wzbił się na wyżyny dzięki swojej wspaniałej grze aktorskiej – powiedział po premierze filmu krytyk filmowy Taran Adarsh.

Jego kolejne przeboje filmowe to: „Krrish”, „Dhoom 2” i „Jodhaa Akbar”.

Filmowiec Subhash Ghai powiedział IANS: “Widziałem jak Hrithik z początkującego aktora stał się wielką gwiazdą. Zapracował na swoją sławę ciężką pracą i swoją pasją do filmów”.

„Zajął się aktorstwem i zawsze był inspiracją dla swoich reżyserów. Hrithik jest elektryzujący przed kamerą i wkłada wiele poświęcenia w swoją pracę. Kocham Go za to i życzę Mu jeszcze większych sukcesów w przyszłości”.

Według krytyka filmowego – Omara Qureshi Hrithik jest perfekcjonistą.

“Znam Hrithika odkąd był małym chłopcem. Faktem jest to, że wiele nad sobą pracował zanim zagrał w swoim pierwszym filmie, który pokazał Jego oddanie” – powiedział IANS Qureshi.

“Jest perfekcjonistą i bardzo ciężko pracuje. Najlepsze w Nim jest to, że kreuje swoje role w sposób bardzo przekonujący. Tak dobrze na to pracuje.

Jestem jednak pewien, że Jego fani mają do Niego jedno zastrzeżenie. Nigdy nie będą Go widzieć wystarczająco dużo, odkąd rocznie gra tylko w jednym lub dwóch filmach” – dodał.

Po swoim gościnnym występie w “Luck By Chance” Zoyi Akhtar, Hrithik pojawi się w maju w długo oczekiwanym filmie „Kites”.

“Kites” określany mianem międzynarodowej produkcji opowiada historię młodego naciągacza, mieszkającego w Las Vegas, zawsze gotowego do szybkiego zarobienia pieniędzy w każdy możliwy sposób.

Reżyserem jest Anurag Basu a współproducentem ojciec Hrithika, Rakesh Roshan i Reliance BIG Picture. Na ekranie obok Hrithika pojawią się meksykańska piękność Barbara Mori, Kangana Ranaut i Kabir Bedi. Film będzie wyprodukowany w dwóch wersjach: indyjskiej i międzynarodowej.

„Kites” jest określany jako największy film roku.

„Czekam z niecierpliwością na „Kites”. Kocham Hrithika i myślę, że jest co najmniej greckim bogiem” – powiedziała Stuti Dharma, 21-letnia fanka.

Źródło:
www.thaindian.com

Tłumaczenie:
Jutrzenka :rolleyes: :shy:

ja też czekam na "Kites" z utęsknieniem! :good:

Widać, że ma sporo oddanych fanów, bardzo ciepło się o nim wypowiadają :good:

Jutrzenka napisał:

Hrithik jest elektryzujący przed kamerą i wkłada wiele poświęcenia w swoją pracę.

całkowicie się z tym zgadzam, udowodnił to nie jeden raz :tak: