"Guzarish" - filmowe poświęcenie Hrithika

Hrithik Roshan jest perfekcjonistą, podobnie jak Aamir Khan. Duggu, tak samo jak Aamir, w jednym czasie nigdy nie pracuje więcej niż nad jednym filmem.

Jako, że przygotowania do „Kites” praktycznie się zakończyły, Hrithik zaczął prace nad „Guzarishem” S. Bhansaliego, w którym gra pacjenta cierpiącego na porażenie czterokończynowe.

Jako, że przez większość filmu Hrithik będzie w łóżku, musi poczuć emocje i problemy z jakimi zmaga się osoba cierpiąca na owe porażenie.

Oprócz poważnych przygotowań, Hrithik zdał sobie sprawę, że nie będzie Mu łatwo przebywać w łóżku cały dzień na planie. Dlatego też postanowił pozostać w nim przez 8 godzin dwa razy w tygodniu, bez spania i rozmowy.

Wierzy, że to pomoże Mu uchwycić emocje towarzyszące odtwarzanej przez Niego postaci. Nie trzeba mówić, że reżyser Bhansali jest zachwycony tym, jak Hrithik poświęca się swojej roli, choć Jego przyjaciele nie są z tego powodu zadowoleni. Jego praca nie stawia Go jednak w świetle monotonii tylko sprawia, że Hrithik staje się coraz lepszym aktorem.

Źródło:
www.hrithikrules.com

Tłumaczenie:
Jutrzenka :rolleyes: :shy:

podziwiam :D mi by sie osobiscie nie chcialo tyle lezec BEZ ROZMOWY I RUCHU xD

Azja napisał:

podziwiam :D mi by sie osobiscie nie chcialo tyle lezec BEZ ROZMOWY I RUCHU xD

Dokładnie  i to się nazywa poświęcenie dla roli i 100% profesjonalizm. Moje ukłony w stronę Hrithika  :oklaski:

Dokładnie. Profesjonalizm jak już powiedziałaś. Hrithik do każdej roli podchodzi indywidualnie, stara się wczuć w sytuację swojej postaci- dowiedzieć co ona myśli, czuje. To szlifuje jego umiejętności, które ciągle pomnaża- staje się coraz lepszym aktorem i coraz bardziej zaczyna się wybijać :) Bardzo mnie to cieszy!

To prawda, że gra coraz lepiej. W filmach z początków kariery grał raczej jak w gimnazjalnym kabarecie. Ale też role dostawał takie, że trudno je było dobrze i na poważnie zagrać. Rola na w Main Prem ... to wyłącznie szczyt jego poczucia humoru. Obejrzałam wszystkie jego filmy i na pewno gra coraz lepiej co mnie jako fankę bardzo cieszy:)

W końcu ma za sobą pare lat gry aktorskiej :)
Moim zdaniem przełom w jego grze nastopił w "Dhoom:2"...od tamtej pory widać, że jest już profesjonalistą. w poprzednich rolach gał ciekawie, ale bardziej rozśmieszał i wprawial w zachwyt fanki (mówię o sobie :P )
Chociaż teraz...nie wiem, jak sobie poradzi z tą rolą... jednak osobie w pełni sprawnej, ciężko wczuć się w sytuację kogoś, kto nie wie, co to swobodne poruszanie się...

film może być bardzo ciekawy i bardzo chętnie ten film obejrzę i jak widzę będzię to bardzo ciekawa rola Hrithika

Podziwiam Hrithika za to, że zdecydował się na spędzenie 8 godzin w łóżku bez rozmowy i snu :okok: To na pewno pomoże Mu lepiej wczuć się w rolę. Nie sądzę, że będzie miał z nią jakieś problemy, bo skoro tak perfekcyjnie zagrał Rohita w "Koi Mil Gaya", to tu też sobie poradzi :okok: Oczywiście, w "Koi Mil Gaya" nie grał postaci sparaliżowanej, ale mimo to, też musiał się inaczej poruszać a co najważniejsze, musiał grać mimiką a zagrać upośledzone dziecko to nie łatwy wyczyn, a Hrithik zrobił to rewelacyjnie, więc uważam, że tak samo rewelacyjnie zagra w "Guzarishu" :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy: