To się robi nudne…

Wygląda na to, ze Hrithik Roshan topi swoje smutki związane, z zamieszaniem w życiu osobistym, w alkoholu. - Takie krąża plotki na temat aktora.

Hrithik Roshan zawsze twierdził, że jest abstynentem. Jednak czy to prawda, na temat upodobań wielkiej gwiazdy, a może tylko w ten sposób dba o swój wizerunek? Słyszeliśmy, że w ostatnim czasie, Hrithik często zaglądał do kieliszka, aby uporać się z problemami w życiu osobistym. ( prawie jak Devdas hehe ;) ).

Według naszego głównego źródła, Hrithik zwrócił się w stronę alkoholu po tym, jak zaczęły się jego spory z ojcem Rakeshem Roshanem i w mediach zaczęły krążyć pogłoski o jego bliskich relacjach z Barbarą Mori, partnerką z planu filmowego.

Inne źródło również  podaje, że w ostatnich dniach Hrithik wydaje się nadużywać alkoholu: „ Hrithik przyszedł na urodziny Karana Johara po kilku głębszych… Ludzie na przyjęciu rozmawiali o tym. Hrithik był w genialnym nastroju, a potem zaczął tańczyć na stole. Ale to jest cos nowego. Zawsze sprawiał wrażenie abstynenta. Może teraz chcę uwolnić się od tego stereotypu. A taki incydent mógł zdarzyć się każdemu.”

Trzecie źródlo, renomowany kierownik, który jest blisko Hrithika, staje w obronie aktora: „ Nigdy nie słyszałem, żeby Hrithik nadużywał alkoholu. Zawsze ma swoje napoje, drinki i ulubione marki alkoholu. Nie jest abstynentem. Często przyrządza drinki na przyjęciach.”

Rakesh Roshan był skonsternowany: „ Hrithik jest odpowiedzialnym człowiekiem, który zna siebie bardzo dobrze. Jeśli  ktoś  czasem pije, cóż w tym złego?"

W 2007 roku, Mumbai Mirror, było pierwszym, które rozwiało błedne plotki na temat Hrithika, apropo papierosów, które miał kupowac bez akcyzy, aby sprzedawać je w swoim sklepie.

tłumaczenie: tinahri
źródło: mumbaimirror.com

To się robi naprawdę nudne... Media nie mają już czego wymyślić, żeby narobić halasu wokół rodziny Roshanów...

Boszzz, każdemu zdarza się wypić, żeby oderwać się od problemów, ale zeby robić z tego taką sensację?! Szkoda mi Hrithika, naprawdę!

A to, że był w dobrym nastroju na urodzinach przyjaciela, to chyba naturalne?! Taniec na stole jest jak najbardziej w jego stylu, więc nie wiem, o co chodzi :P

Dobrze zareagował tata Hrithika, chyba on najlepiej wie, jaki jest jego syn.


A tak z innej beczki, nawet jeśli Hrithik zacząłby pić-nic nam do tego. jego rodzina nie pozwoli mu się stoczyć, więc bądźmy spokojni :)

PS. A mumbaimirror.com jest wredne i tyle :P

tinahri napisał:

To się robi nudne…

Idealny tytuł, naprawdę xD

Alkohol jest dla ludzi, jeśli Hrithik ma ochotę wypić, niech pije, ale czy trzeba od razu robić z niego alkoholika? Mi się też zdarza czasem wypić, a nawet i w ostatni wtorek strzeliłam sobie szklaneczkę martini ale się alkoholiczką nie czuję :p
A z tym tańczeniem na stole... Rrrany, człowiek też się może czasem upić i robić po pijaku głupie rzeczy. Ciekawe czy ci dziennikarze to tacy święci abstynenci :>

Mi sie raz zdarzyło na trzeźwo tańczyć na stole, wiec nie rozumiem o co tyle szumu :P

A gdybym jeszcze tańczyła jak Hrithik to bym tak tańczyła przy każdej okazji :D

Heh... to naprawdę jest nudne :/ Ciągle robią jakiś szum i wszystko oparte na jakiichś plotkach i domysłach... :/ Ja jestem 100% abstynentem - nie piję nic wogóle i dlatego jakbym wypił chociaż jeden kieliszek czegoś, napewno bym tańczył, mam nadzieję, że nie na stole xD jestem nieuodporniony xD moze z nim jest podobnie, może ma słabą głowę poprostu??? :)

Ooo :bezradny: No coraz to lepsze rewelacje piszą o Hrithiku :zmeczony: Gdzie to tak każdy widzi, że jest pod wpływem alkoholu? Kiedyś Hrithik mówił, że niektóre osoby tylko czekają na Jego upadek, ale jak czytam te nowości, to chyba coraz bardziej zaczyna się potwierdzać to o czym mówił.

Niestety to zamieszanie z Barbarą nic dobrego nie przyniosło. To są Indie, tam takie pogłoski wprowadzają straszne zamieszanie. Uważam też, że po "Kites" Hrithik jest troszkę jakby rozbity. Może po prostu jest zmęczony, ale ten film dość mocno wpłynął na Niego. Mam jednak nadzieję, że jest na tyle mądrym człowiekiem, że nie będzie sięgał po alkohol. Zresztą, zastanawiam się czy to nie jest tak, że ktoś po prostu ubarwił sobie mocno całą historię. Też nie do końca wierzę, że Hrithik był wstawiony i poszedł na urodziny Karana. No a taniec na stole - cóż, jak ktoś jest takim wspaniałym tancerzem jak Hrithik, to dla Niego każde miejsce jest idealne do tego, aby tańczyć :oczko:

Poza tym, jest takim samym człowiekiem jak każdy inny, więc bez przesady! Niech się trochę pobawi, w końcu musi jakoś odreagować pracę, a nie sądzę, że raptownie zacznie być alkoholikiem. Jeśli za taką ilość alkoholu tak Go określili, to chyba musieliby określić mianem "alkoholika" co drugiego człowieka :oczko:

A jak na razie Hrithik był na pokazie z Sussane - oboje mają dobre humory i nie sądzę, że to efekt alkoholu :figielek: ale teraz niektórzy pewnie zaczną się dopatrywać tego, że jakoś dziwnie się uśmiechnął albo, że jest za wesoły :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

wielkie halo, ale sie stalo niema co raz mu sie zdarzylo i juz :P

Kurcze, naszemu byłemu prezydentowi tez raz się zdarzyło i zrobili aferę... za to teraz musimy się męczyć z Kaczorami ;/

Oby tylko Hrithik nie brał tego do siebie, bo jeszcze biedak w depresję wpadnie... Kurcze, uwzięli się na faceta i żerują na jego życiu jak pasożyty!